Niepotrzebne przedmioty

Ank@-karp

Hej! Słuchajcie, zauważyliście że ponad połowa naszych przedmiotów nie przyda nam sie w życiu. Np. na co nam przyroda? Ok jak bym miała zostać przyrodnikiem to dobra, ale mało jest takich osób co by chciało. Historia, po co nam? Dobra historie Polski powinniśmu znać ale po co nam jakaś rewolucja francuska, renesans co ja zostane szlachtą czy co? Nie potrzebnie zaśmiecamy sobie tym głowe. Matma przyda nam sie no bo bedziemy musieli czasem policzyć rachunki albo inne rzeczy. J.polski, wiadamo musimy ortografie umieć bo jak będziemy pisać źle to bedziemy wyśmiewani, ale gramatyka te wszystkie czasy, tryby itp. niektórzy mówią żeby umieć poprawnie mówić i odmieniać części mowy ale przecierz umiemy mówić poprawnie, chyba nie mówimy "ja mieć czysta zęby" prawda? Wypowiadajcie sie na ten temat i piszcie inne przykłady pozdro :*

Xandra xD

Tak zgadzam się z tobą Very Happy

no bo komu historia potrzebna?? no chyba ze ktos chce byc w przyszłości historykiem ale wątpie w to:D ...

szczakuś

Głupi temat. Z tego co mowicie wynika ze jak ktoś nie ma jeszcze planow co chce robic w przyszłości to nie powinien w ogóle chodzic do szkoły albo jak ktos nie ma w planach zostać sportowcem do WF nie przyda mu się w życiu. Jest cos takiego jak Podstawowa Wiedza Ogólna i tego właśnie się w podstawówce uczymy. Jeśli chcemy mieć jakiś dobry zawód w przyszłości to przyda nam się każda wiedza. Tak więc szkoła mimo że nie lubiana jest potrzebna.

Ank@-karp

Ja nie powiedziałam że WF jest nie potrzebny bo jest bardzo potrzebny. Ale chodziło mi o to że te inne rzeczy i tak zapomnimy. Jak będe chciała zostać przyrodnikiem lub historykiem(podaje tylko przykład) to sie jeszcze doucze w przyszłości a narazie nie chce mi sie tak srasznie wkuwać te wszystkie glony, żaby itp. itd. ok przyznaje przyroda troche mnie interesuje bo zaczęliśmy dział o zwierzetach, ale co mnie obchodzi humanizm, renesans itp.?

sky

Ja mam podzielne zdanie na ten temat. Zgadzam się z Szczakusiem i uważam, że rzeczywiście niewiadomo jak bedzie w przyszłości. Może zostanę wielkim naukowcem. Wtedy, np. o rewolucji francuskiej będe musiła dużo wiedzieć. Z drugiej strony po co mi nauka szycia? Jeszcze od takiego nauczyciela jak p.Żak. Nie umiem szyć a na lakcje musiałam chodzić. I robienie jedzenia. Po co to komu? Baba wrzeszczała i o wszystko się czepiała. Po prostu te mniej ważne przedmioty moim zdaniem są niepotrzebne:).

Ank@-karp

No dobra przyznaje troche racji ale chodziło mi o te przedmioty nie potrzebne i ciesze sie że wypowiadacie się szczerze buziaki za to :-* :-*:-*

Kaja

Racja - to, czego się teraz uczymy, to wiedza, która zostanie nam na całe życie. Nie zgadzam się, że większość zapomnimy. Poza tym to jest, jak już wspomniano, wiedza ogólna i bez tej wiedzy będziesz stał w miejscu. Nie można mieć luk w podstawach.

Kitty

Ja tak samo jak Kaja i Szczakuś się z tym nie zgadzam... Nie wszyscy wiedzą, czego w życiu chcą... HISTORIA NIEPOTRZEBNA!? No co wy! A jak Wasze dzieci będą miały zadanie i będą się Was pytały naprzykład tak zeby Was tylko sprawdzić keidy był hmmm... no nie wiem chrzest Polski i nie bedziecie wiedzieć to co Wasze dziecko o Was pomyśli!? Wiem, wiem przynudzam ale jeszcze: NIE CHCECIE SIĘ NICZEGO DOWIEDZIEĆ O WASZYM OJCZYSTYM KRAJU!?

Ank@-karp

Nie o to mi chodziło historia polski jak najbardziej wiedzieć ale historia Ameryki??? Po co mi to oki jak sie tym interesuje to ok bonawet sie uczyc nie trzeba tylko sie zapamietuje

Kitty

No bo naprzykład chcesz wyjechać na studia do Ameryki. I co? Nic nie wiesz o tym kraju. Albo chcesz kogoś odwiedzić, lub poprostu jedziesz tam na wycieczkę. Nigdy nie chcieliści pojechać do Nowego Yorku, miasta drediarzy, ghetty, gospelu...? Ja o tym zawsze marzyłam Smile

No, a jeśli się tym nie interesujecie, to i tak nie ałoby się robić lekcji dla powiedzmy CZTERECH uczniów, bo oni się tym interesują. A tak to mamy dodatkowe wiadomości!

Xandra xD

w sumie macie racje... no ale ja nie bede sie mieszała....
ale w zupełności się zgadzam z tobą Kitty xDD Smile